Dolce & Gabbana has been working as a not-so-big brand to promote its
latest calcars for the autumn / winter 2017/2018 models and models, but also
for bloggers, vloggers and influencers. Idea Great for the times of the
Internet era and numerous laymen on Instagram and facebook.
Dolce & Gabbana jako nie liczna marka zatrudniła do promowania
swojej najnowszej kalecki na sezon jesień-zima 2017/2018 modelki i modele , ale również blogerzy, vlogerzy oraz
influencerzy. Pomysl Świetny jak na czasy ery internetu i licznych laików na Instagram
i facebook.
It is not enough to hire a famous supermodel or
actress, but there are bloggers like Corinne Foxx, Chiara Scelsi, Natasha Lau,
Olympia of Greece, Sonia Ben Ammar, Lori Harvey and Amelia Windsor.
The company that promotes the latest collection is
very rich and colorful. Here is the glory that must be seen from all sides: on
the street at work or on the big screen.
Bo dziś buy zaistnieć w świecie mody i się jak najdłużej utrzymać, nie wystarczy zatrudnić znana supermodelkę czy aktorki, lecz znanych z Internetu różnych blogerów Corinne Foxx, Chiara Scelsi, Natasha Lau, Olympia of Greece, Sonia Ben Ammar, Lori Harvey i Amelia Windsor.
Sama kompania promująca najnowsza kolekcie jest bardzo bogata i barwna . Tu liczy sie przepych, który musi być widoczny zew wszystkich stron : na ulicy w pracy czy na wielkie wyście.
There were plenty of bar blooms, beautiful crowns, printed handbags, dresses and a t-shirt with a slogan - where the younger generation will surely love.
I have the impression that the collection is intended for the younger generation from 15 to 27 years. As most famous brands focus on the younger generation.
The companion session took place in sunny Palermo.
Nie zabrakło barowych kwitów , pięknej korony, torebki z nadrukiem , sukienki i t-shirt z hasłem – gdzie młodsze pokolenie na pewno pokocha.
And the session is like a bowl of good fun, youth -
sessions with ordinary people at the market.
A sesja przypomina miska dobra zabawę , młodzieży- sesje z zwykłymi ludźmi na targowisku.
annabyworldwoman
No comments:
Post a Comment